@m3to: Ja mieszkałem z udomowioną kawką. Rano obowiązkowo o 4 wytarmoszone uszy. I jak każdy ptak. Je i sra gdzie stoi. Ogólnie fajnie ale nie polecam (rzecz jasna kawka robi z 10x mniejsze kupy jak taki gąsior.

PS: Kawka latając wokół bloku często myliła balkony. Wchodziła do domu sąsiada a jak ogarnęła po 2 minutach, że nie jest u siebie to robiła totalny rozpie#^_#l_ w środku. Połamane kwiatki, latające talerze, doniczki itp.

@m3to: Bystrych masz rodzicow jak nie wydzielili im kawalka placu tylko chodzily gdzie chcialy. Po poprzednich komentarzach zastanawialem sie co z toba nie tak, teraz wiem ze to geny.

@kimura: Twoi to musieli byc chyba nauczylielami..a moze raczej nie. Bo by Cie nauczyli ze drob aby byl ok i wyszedl na niedzielny objad przepyszny to musi miec wolny wybieg..podworko wowczas bylo male wiec ptactwo smigalo gdzie chcialo bo mialo miec wybieg i przestrzen to byly lata 80-te.. Poza tym podejrzewam ze jestes z gatunku Gimbazy to juz wogole tego tematu nie ogarniesz. No i po trzecie to widac kulture jaka Twoi rodzice Ci wpoili bo na samym wstepie moich z blotem mieszasz a nawet nie masz pojecia ze sa to starsi ludzie ktorzy na pewno nie zasluzyli sobie (nawet przez neta) na zniewage z persony tak umyslowo-szlachetnej jak Ty ktorej nick...w sumie ch#% wie co znaczy ale i tak pozdro