Szczegóły incydentu zna policja w Bielsku-Białej. - Fordem kierowała 44-latka. Jechała z koleżanką i kolegą. Złapała gumę i wyskoczyła po klucz do pobliskiego salonu samochodowego - podaje Elwira Jurasz, rzeczniczka policji w Bielsku. Wezwani na miejsce mundurowi z drogówki pomogli kobiecie odholować auto na pas awaryjny. Na pożegnanie wlepili mandat w wysokości 500 zł i dali 6 punktów.
Twoja przegladarka nie obsługuje ramek.