Ale piękny widok.....

Gaśnicą samochodową to sobie można ale w łeb pie#^_#ln_ąć!!!
Ja akurat gasiłem pojazd który się zapalił sam nim jechałem tyle że benzyna i 5 gaśnic samochodowych po 2kg to nic z ochrony facet podrzucił jeszcze 4 gaśnice śniegowe po 10kg każda. Po 7min przyjechała straż i też się zastanawiali czy sprzęt rozwijać bo już sam dogasał

Szkoda,ze ta Straż nie przyjechała wozem konnym

Firma (VW) ubezpieczona, nie straci na pewno..., grunt, ze nikomu nic sie nie stalo! A te Passaty, ktorych ogien nie wykonczyl i tak zostana opchniete... Wspolczuje nabywcom...

kierowca tira to jakaś ci#@& co się boi małego ognia chyba za dużo się filmów sf naoglądał, mógł jednym pasatem nad oponami wyjechać na zewnątrz i nic by się nie stało...


Straż jak przyjechała to jak by pierwszy pożar w życiu do tego pośpiech niesamowity 2 minuty chyba trwało za nim zaczęli gasić strumieniem jak z węża ogrodowego... żałosne

stala tam wywrotka pewnie z piachem zaj@%al bym kipra na ta lawete i bylo by po sprawie

Tak to jest, jak centra zarządzania kryzysowego są i funkcjonują tylko w teorii... bo system nie działa (z wielu powodów - w tym ustawodawstwa i niedoróbek w połączeniach). W założeniu Centrum ZK powinno odbierać telefon (112) następnie natychmiastowo powiadamiać odpowiednie służby (w tym przypadku najbliższą straż pożarną/ lub tą która najszybciej dotrze) straż powinna dotrzeć w ciągu kilku minut od otrzymania sygnału (tu zajęło to ok 30 minut !?... czyli za długo). W rzeczywistości centra ZK nie działają, nr. 112 odbiera zazwyczaj straż pożarna. Po czym w efekcie (w wyniku błędów "systemu" ) właściwe służby przyjeżdżają z dużym opóźnieniem lub zdarza się że wysyłają policję do pożaru zamiast straży (takie rzeczy się zdarzały... nie winię tu przyjmującego zlecenie tylko niedopracowaną całość systemu).


Ps. Gaśnica samochodowa wystarcza jedynie na zbicie minimalnego płomienia... nie wiem czy dali by radę z tym płomieniem (potrzebnych było by kilkanaście - może kilkadziesiąt gaśnic samochodowych, jak nie więcej) - w opisie jest że próbowali gasić gaśnicami z samochodów...

Ale cip*a z kierowcy OSP

Co oni kur... gaśnicy w samochodach nie mają?!

No ale gasnicami sie nie udalo ugasic tego ognia na poczatku?? Cos mi sie wierzyc nie chce... moze zaden inteligent nie wpadl na pomysl uzycia gasnicy i teraz glupio sie przyznac. Jak gasnice nic nie daly to snieg chyba tym bardziej!
No nic, najlepszy komentarz w 10:46 jak przyjechala ta prehistoryczna straz pozarna

Bokser666 - Staraliśmy się ugasić początki pożaru gaśnicami z samochodów, ale niestety to nie pomogło.

Pierdzielisz tak jakbyś tam był.. -.-'.

jeżeli zapaliła się opona w samochodzie ciężarowym nie można się zatrzymywać pęd powietrza wtedy pomaga spłonąć szybciej samej oponie gdyby tak uczynił nic by się nie stało powinien jechać do końca, chyba ze wydarzyło się coś innego choć nie wygląda

wiem, że to OSP, ale akcja przeprowadzona fatalnie. strach pomyśleć co by było gdyby chodziło o ludzkie życie... Panowie więcej trenować.

Mądrą myślą jest zatrzymywać przejezdzające samochody i brać od nich gaśnice poki ogien nie jest na tyle duży zeby nie dało ugasić sie go gasnicą

kazdy pojazd powinien miec maly koc gasniczy... wtedy nie byloby problemu. Kolejno auta przejezdzaja i co gasnic nie ma? zal podarowac 25zl? zj@%any kraj.

OSP tak pokracznie stanęli,że szybkie natarcie okazało się za krótkie.Widać brak im przeszkolenia i kogoś dowodzącego.Za to Ci z PSP ruszali się jak prawdziwi zawodowcy.I tak się zastanawiam czy nie dało się nic zrobić,żeby rozładować do końca te pojazdy albo chociaż wypiąć tą lawetę?Widać gapiów też nie brakowało.Niektórzy to aż chcieli zabłysnąć przed tv.Nic tylko budkę z kebabem albo popcornem tam postawić i kasiorę trzepać.A co do opisu to chyba wkradł się tam błąd.Jakie 30minut?Dziękuje za uwagę.

Dlaczego... ja się pytam?!?! Jak może się pojazd zapalić stojąc nieruchomo na lawecie!!!

Milanos Popsuty od rana nie można Dodawać filmów !!

Job twoju mać AAAAAAAaaaaaaaaaaaaaaaaaa

to beda niedlugo na gieldzie staly cztery, prawie nowe passaty, od dziadka z niemiec, co do kosciola nimi jezdzil, bezwypadkowe, nieuszkodzone, serwisowane tylko u vw

Kolejne ciulstwo na głównej... :/

Już widzę te promocje w salonie VW - Nowy Passat w rewelacyjnej cenie (nówka sztuka)

o o o ku**a !