Konkretnie potraktowała psa...
A kiciuś nieźle utuczony...

oj psu sie dostało niesłusznie.. a łupnia dostał solidnego no ale cóż może sarna kojarzyła psa jako wilka? działała głownie w obronie potomstwa zapewne.. jednak to dzikie zwierze. a co do kota to byl nieco upierdliwy ale widać jego obecność nie niepokoiły mamy dopoki nie zaczął fikac

szkoda mi tego psa. mogl tego nie przeżyć

dziubkowaula a ty też jesteś mądry..."wystarczylo by gdyby glosno krzyknac puu efekt pistoleta wtedy powstaje i zwierze sie ploszy"

Ta kobieta tak się darła i te zwierze jakoś się nie płoszyło a ty gadasz tutaj o jakimś "puu". Nie wiem może się nie znam ale raczej w sytuacji ataku zwierze się nie płoszy...

Szkoda pieska...(( taki łady ciapek a tu jeszcze w******l dostal. (

Po co ta Amerykanka darła japę - co za ułomni ludzie.Zamiast trzymać psa przy sobie, albo zadzwonić po służby...

Takie zwierzęta boja się ludzi a jak zobaczą ich kilkoro to zaczną uciekać - Discovery channel

kot dał sobie jeszcze rady pies juz nie

najbardziej mi szkoda wlascicielki tego psa bo na poczatku slychac jak krzyczy a i jeszcze jedno nie kozaczcie ze byscie go jakimis palami pobili bo jak pies nie da rady to ty tez

Okropne!!! Szkoda mi tego psa :/

ona była wściekła...

Ale skopał psa O_O
A kota się na początku wystraszył ^^

Jak by to był mój pies to bym tą sarnę pierwszym lepszym kijem pier@#$%oł.Ale on chyba dziecka broniła chyba.

żal mi pieska no ale taki los sarna pomyślała że to pies ale później się zorientowała że to kot





ŻAL MI NIEWINNEGO PIESKA

farben2-rav88pl i tym podobne głuptaki nie wiem skąd się biorą w waszych łepetynach tak idiotyczne pomysły żeby pitbullem szczuć sarnę która broni swoje małe ,sam od 15 lat zajmuję się takimi psami i choć obecnie mam 3 żaden by nie tknął jej bo ja bym mu na to nie pozwolił.Psa mi szkoda ale jak zwykle człowiek zawinił bo co ten pies tam robi luzem

nie chwaląc się, też mam amstafa ale teraz to już nie dałby rady bo starawy jest ale myślę że ta rasa bezproblemowo radzi sobie z taką sarenką czy cokolwiek to jest (nie znam się), od razu skacze i łapie za szyję. a 3 tony uścisku robią swoje.

Przecież to nie jest sarna tylko jeleń.
Jest agresywna bo czuła się zagrożona ona sama i jej dziecko.
a pies to ci#@& bez charakteru, zamiast walczyć albo uciekać to położył się i czekał na ciosy

tygrys był najlepszy;D

Arkadius2, ciebie spotkalby podobny los jak farben2, gdzie wasza wrazliwosc na cierpienie zwierzat? przeiez sarna-matka jest polzywa ze strachu.
zastanawia podejscie filmujacego zajscie, zamiast interweniowac i rozdzielic zwierzaki czerpie widac chorobliwa przyjemnosc jakas dewiacja...

do FARBEN2: a ja bym wtedy ze stoickim spokojem ciebie zaj...al, a twojego psa amsta wychowal, jak myslisz (jezeli myslisz...) dlaczego?

/Okrutność ON
wystraszona sarna jest, a wszyscy już komentują "oj zabiłbym kur*ę!". Ludzie, przecież dobrze wiecie że byście nic nie zrobili i byście tylko stali i patrzyli, a jakby do was podeszła to byście uciekali jak żydzi przed Holokaustem
/Okrutność OFF

Wziąłbym pierwszego lepszego kija i zaj@%ałbym sarnę, gdyby to był mój pies...

Rozumiem sarne ale szkoda mi pieska...

odwalic sarne, psa i ta babe co sie darla a mala sarenke na ruszt

Broniła swojego dziecka, a gdyby pies się czaił na wasze dziecko to byście nie skopali? Cholerni hipokryci.

Aczkolwiek nie wiem czy to są "Śmieszne zwierzęta" ... :/ a co do mnie to bym się nie czaił tylko wziął wiatrówkę i ją przepędził zanim zrobiłaby coś poważniejszego.

jakby zamiast tego śmiesznego psa był by mój amstaf to by pokazał co znaczy siła szczęk

Ciekawe czy bardzo go poturbowała.

K@#rwa nie wzywał bym zadnej pomocy tylko0 wzia bym jakąś bron i ja ZA12j@%ał!!!!!

ta akcja z kotem myła dobra !!

ch#% z ludzmi, bo tamci to debile. kot ownagE ! sprzedał lekkiego plaskacza w nos tej sarnie ^^

broniła swoje młode a najprawdopodobniej pies się czaił tak samo jak kot na to młode

ale akcja

co to za koment racja powinnu zadzwonic po jakies slyzby ale ten opis admina mnie dowalil sana swoje mlode bronila a pies dla niej byl zagrozeniem tak samo jak kto

ludzie są głupi. zamiast wezwać jakąś pomoc w postaci strażaków (chyba do nich to tez należy, h.uj go wie) to stali i film kręcili.

Najbardziej rozwalilo mnie to ze ci ludzie stali i krzyczeli zamist poleciec z butami do tej sarny ...
a jak sie bali to chociaz kamieniem rzucic....
Ja bym z tej sarny kotlety na 2 tygodnie zrobil gdyby mojego pieska ruszyla...

j@%%na sarna!! niech ginie długo i w męczarniach!! >:/