złotówa już myślał, że zarobi na odszkodowaniu jak mu w tył przywali

nie można utrudniać ruchu, ale wyprzedzać na pasach i zajeżdżać drogę to już można. Co za tłuk. Zaprosiłbym od razu policję i nawet pofatygował się do sądu, aby potwierdzić co jest na nagraniu, aby koleś dostał tysiąc złotych mandatu.

Co za tępy stary ramol. Na miejscu instruktora już bym mu grzecznie odparł aby wypierdalał w podskokach do swojego rumpla bo inaczej skończy na tym bardzo marnie - wyprzedzanie L-ki już w ruchu na pasach, do tego niebezpieczne na milimetry zajeżdżając pas, nieustąpienie pierwszeństwa pojazdom z przeciwka i wisienka na torcie czyli pozostawienie pojazdu z włączonym silnikiem.

Głupek kwalifikuje się na klapsa w ryło.

po co ona w ogóle z tym ch#%em dyskutuje.

stary przesiakniety hamstwem cap

Zawsze mówiłem, że złotówy to nieużyteczne prostaki... pamiętam kiedyś potrzebowałem odpalić samochód "na kablach" najbliżej bo 15 m dalej stały taksówki a że była 23 to poprosiłem jednego z panów o pomoc. Oczywiście uczynny taksówkarz pożyczył prądu po czym zażądał 30 zł bo jak powiedział ryzykował dla mnie "rozregulowanie komputera". Mowa tu o złotówach w Zakopanem. To taki przykład w kwestii ich uprzejmości. A to że wydaje im się jakby na drogach byli najważniejsi każdy może zaobserwować w sowim mieście.