jak feniks z popiołów...

Po prostu-zmechacony szlafrok. Jak wezmiecie zapalniczke i przyłożycie do skarpetek (odpaloną oczywiscie) to tak samo sie stanie, ale w mniejszym stopniu-ogien przeleci po skarpetce i tyle, nawet was nie poparzy

No właściwie to czemu to się tak śmiesznie pali? Sam materiał się nie zajął, a ogień spalał jakąś substancję na materiale i to dość szybko. Benzyna by się paliła dłużej i lepszy ogień by buchnął na starcie. Jeżeli ktoś zna odpowiedź to z chęcią ją poznam, bo ja obstawiam, że babcia się po kąpieli wyperfumowała solidnie, bo nie znam innej substancji, która mogłaby się znaleźć na szlafroku i tak szybko spalić.

zięć za mało benzyną polał ten szlafrok

bokser jak na obiad jadasz sweterek to powodzenia w diecie

Na początku nie wiedziałem po co ta babcia krzyczy,ale później no rzesz ja pie^$_#le_.

Widać, że ma ten szlafroczek polany jakimś łatwopalnym środkiem.

Ja już zminusowałem wszystkie filmy kundla jakie ma w pierwszych 10 stronach Lecę dalej codziennie dam po minusie, napisze do znajomych by dawali tę jedną łapkę i dzieciak się wkurzy Już widzę jak straszy mnie mamą

Tandetny fake...a tyle dobrych wstawek marnuje się w poczekalni ;>

http://www.milanos.pl/vid-57822-Co-nieco-o-Milanosie-i-hardcorze2561.html
http://www.milanos.pl/vid-96657-Chinski-super-szybki-pociag.html
itd...