sagremor ta skoro "wiesniacy"maja placic podatki w Wawie to niech szlachta warszawska placi im na warszawskim poziomie,a jak nie to niech zatrudni warszawiaka z krwi i kosci-zobaczymy ilu znajdzie za owa place.

Aleś ty światowy Newcastle no no .

Ciekawe chłopcze, czy płacisz podatki w Newcastle, bo połowa wieśmiaków z prowincji, pracuje w Warszawie, ale podatki płaci u siebie na wsi. Dodatkowo co roku 800mln do 1mld złotych Warszawa płaci na rozwój tych wieśmaków z podkarpacia i ściany wschodniej.

Za to Janosikowe co roku moglibyśmy budować jeden most, albo połowę linii metra. Łatwo jest kogoś krytykować, że nie ma kasy, a jednocześnie go okradać....

W Warszawie jest zameldowanych 1,8mln ludzi (płacących tu podatki).
Z infrastruktury korzysta codziennie 3,5mln ludzi, nie płacąc za to newt złotówki. ok 700 k ludzi to dojeżdżający do pracy z podwarszawskich gmin, oni w podatkach składają się na budżet mazowsza. Wychodzi na to żę 1.000.000 ludzi codziennie okrada Warszawę na podatkach, korzystając z naszej oferty kulturalnej, infrastruktury. W tym roku jest płacz, bo jednym z kryteriów przyjęcia do państwowego przedszkola jest płacenie podatków w Warszawie.

Na moim osiedlu, połowa samochodów w garażu ma rejestracje obce. To ludzie którzy mieszkają we własnych mieszkaniach od 12 lat, ale nie meldują się w Warszawie, bo np OC mają taniej na wsi.

Teraz wreszcie zaczyna się powoli kampania przeciw tym freeriderom. Tak powinno być płacisz podatki tam gdzie mieszkasz, albo wynocha.
Nasi parlamentarzyści powinni walczyć o pieniądze dla miasta za pełnienie funkcji stołecznych (obsługa protestów, przejazdów VIPów itp), precz z Janosikowym.

Jeśli nasze pieniądze zostaną u nas to wybudujemy metro jak w Moskwie i Paryżu, o mostach i obwodnicy nie wspominając

Prowincjonalna? Już oklepane. Wiadomo, że więcej tu przyjezdnych niż rdzennych warszawiaków.